Archiwum czerwiec 2009, strona 1


cze 19 2009 Czwartek.
Komentarze: 0

Jeździła z nami na dializy pani Janina,dzisiaj otrzymałem wiadomość,że zmarła w szpitalu.Pozostał żal,że odeszła sympatyczna i wartościowa osoba, a tak cieszyła się wspaniałą

opiekuńczą rodziną,wnukami i prawnukami.Po prostu wielki żal....

Высоцкий - Охота на волков

detektyw1945 : :
cze 19 2009 środa
Komentarze: 0

Dyżur lrkarski dr.Piotr.Pielęgniarki:Anna,Małgorzata ,Bożena i Milena.Pomimo dializ,które trwają od 3 dom 5 godzin pielęgniarki starają się ,aby dializa przebiegała w miarę komfortowych warunkach .Uśmiech i troska o pacjenta pozwalają przetrwać bezczynne godziny leżenia ludzi często bedących w depresji.Ostatnio szczególnie zmartwiona jest pani B.dializowana 13lat.Ma spore kłopoty zdrowotne ,ale podrzymują ją na duchu:pani Ela salowa o wielkim ,miłościwym sercu ,a także pozostały personel i pacjenci.

Высоцкий - Разбойничья песня

detektyw1945 : :
cze 18 2009 poniedziałek
Komentarze: 0

Dyżur dra Piotra,pielęgniarki :Anna,Barbara I,Barbara II,Małgorzata.Wspaniały zespół uśmiechnięty,troszczący sie o pacjentów.Łatwiej znieść cierpienie spowodowane chorobą.Stacja ratując życie ma dializowanych od kilku dni do 13 lat a jest nawet pacjent ,kory jest dializowany 28 lat

ВЛАДИМИР ВЫСОЦКИЙ-УБИТЬ ДВУХ ЛЕБЕДЕЙ

detektyw1945 : :
cze 13 2009 Spotkanie 2
Komentarze: 0

Przyjechałem jak zwykle punktualnie na stację dzięki kierowcy Andrzejowi Walczakowi.
Sympatyczny ,doskonały lekarz zaprosił mnie do swojego gabinetu, gzie były dwie pielęgniarki.
Krótka rozmowa i ...

_____________________________________________________________________________________
Idąc do przebieralni jednego z pacjentów ,jak powiedział,,przegoniło",pani salowa miała w związku tym więcej pracy.

Dyżur miały lekarka pani Sylwia ,pielęgniarki Anna,Milena i Barbara II.Ponieważ jest to nowa postać ,kilka słów o jej pracy:

-Pielęgniarka pracująca wcześniej na stacji dializ w innej miejscowości,która doskonale wprowadziła się we wspaniały zespół personelu stacji w O........Uśmiechnięta,troszcząca się o pacjentów,żywo reagująca na problemy chorych i nieraz cierpiących ludzi.Jestem pod wrażeniem wyrozumiałości personelu stacji.Dializowani bowiem nie zawsze stosują się do wskazówek lekarzy czy pielęgniarek.Na popołudniowej zmianie pracowały znakomicie się uzupełniające ,znakomicie opiekujące się chorymi Barbara Słoboda zwana przeze mnie Barbara I i Barbara Michnikowska -Barbara II.

Zaprosiłem dr nauk medycznych Pawła Koźminskiego do napisania kilku wskazówek dla dializowanych podobnie jak pielęgniarkę oddziałową Annę Tumiłowicz oczywiście jeżeli znajdą chwilę czasu .

ысоцкий - Очи черные Погоня

 

detektyw1945 : :
cze 11 2009 Kolejny dzień w stacji dializ w O......Rozmowa...
Komentarze: 0

O 11.00 przyjechał po mnie jak zwykle sympatyczny ,jak zwykle wesoły uśmiechnięty kierowca.Ok.12.00 byłem na stacji dializ .Na stacji pracowały 3 sympatyczne, troszczące się o pacjentów Panie pielęgniarki: Anna, Dorota i Milena.. Dializa przebiegała bez problemów aparat nie ,,,piszczał.”.Po dializie udałem się do kierownika stacji dializ dr.Pawła Koźmińskiego, jak wcześniej pisałem bardzo sympatycznego i wesołego, działającego dodatnio na samopoczucie lekarza. Dla mnie jest to lekarz doskonały troszczący się o zdrowie pacjenta Wyjaśniłem powód mojej wizyty ,a mianowicie ,że czuję się zagrożony ponieważ usłyszałem groźby od pielęgniarki Barbary W. Pan kierownik powiedział, że jeżeli chcę może mnie przenieść do innej stacji.
-Odpowiedziałem ,że nie ma takiej potrzeby ,bo jestem bardzo zadowolony z opieki  medycznej w tej stacji, a dwa incydenty  nie mogą przesłaniać mojej opinii o tej bardzo dobrej stacji .Poinformowałem również o tym ,że jeżeli Pani Barbara M. nie zmieni stosunku do mnie, zamierzam złożyć doniesienie do organów ścigania  i złożyć pozew do sądu jeżeli potwierdzi się to ,że w raporcie jest napisane ,że zachowywałem się agresywnie chyba ,że za agresję można uważać mój wpis o grożeniu mi przez Barbarę M.o czym informowałem lekarza dyżurnego. Rodzi się pytanie, kto rozpuszcza plotki o moim piśmie do właściciela stacji, bo i owszem miałem pewne wątpliwości,ale po to człowiek ma język ,aby mógł pytać i wyjaśniać swoje wątpliwości
i niejasności. Tak robią normalni ludzie, a nie plotkarze i paranoicy.
.

Владимир Высоцкий Tovarish Stalin

detektyw1945 : :