DROGA -Władysław Broniewski
Komentarze: 0
DROGA
Ksaweremu
Pruszyńskiemu
Droga wiodła z daleka, droga wiodła przez Narvik
do Warszawy, Lwowa i Wilna, do Wisły, Bugu i Narwi.
Wiadomo, że nie zginęła. Wiadommo: póki żyjemy.
Podchorąży, dowódco drużyny, uważaj na erkaemy,
pilnie szukaj kierunku, prowadź sprawnie a prosto...
Ja te norweski wystrzały w celi słyszałem nad Moskwą,
chciałem porwać karabin, chciałem biec w tyralierce,
ale milczały maszynki i tylko waliło mi serce.
Droga wiodła przez fiordy, droga wiodła przez śniegi,
przez Węgry i Bukowinę, przez Wogezy, Szkocję i Egipt,
wiodła przez tundrę i tajgę, przez stepy kirgiskie z Rosji,
na drodze, na drodze dalekiej w walce żołnierze wyrośli!
Podchorąży, dowódco drużyny - nie ma śmierci, jest: rozkaz.
Każda mogiła - to okop, każdy trup - to drogowskaz.
Pilnie szukaj kierunku: poprzez fiordy i śniegi,
droga wiedzie do Polski ze wszystkich na świecie Norwegij!
Nad tą drogą już leci pieśń moja mściwa i gniewna,
Na ziemię przez wroga zdeptaną. do Warszawy, Krakowa i Gniezna,
aż się od krwi niemieckiej Wisła czerwienią zabarwi,
aż się w zwycięstwie zagubi droga przez Moskwę i Narvik.
(z tomu "Bagnet na broń", 1943)
Dodaj komentarz