Środa
Komentarze: 0
Lekarz dyżurny Justyna Gil,pielęgniarki:Dorota, Brbara IIi wiesława.Upał nie do zniesienia,pot spływa po ciele.Brak ożywczego tlenu.Dotrwałem do końca dializy ale to była męka.Personel też spływał potem.Czuję się słabo jadę na wózku.
Andrzej Grabowski - Jestem jak motyl (6/12)
Dodaj komentarz